Sylwester a ja w domu chory z bolącą głową cóż życie ale jest opcja na małe podsumowanie roku 2014 i powiem wam tak ten rok był duzo lepszy niz 2013 moze przez zmianę otoczenia i zachowania  początek roku to wyprowadzka  Uli i Aski z mieszkania później wprowadzają sie Olki i jest na początku spoko później juz mniej, następnie w kwietniu moje urodziny i zgon z czego nie byłem zadowolony puzniej maj i juwenalia czyli najbardziej melanżowy miesiąc na studiach był bardzo spoko a same juwenalia  na duzy plus   puzniej czerwiec i mega chujoza miedzy mną a Olkami oraz miesiąc nic nie robienia puzniej sesja i wolne 3 mc wakacji przez które troche zrozumiałem i zmieniłem zachowanie i podesjcie do zycia mnie wczuty w nie październik i spoko czas dozo wolnego i picia listopad i rozpoczęcie nauki i ogarnianie zycia na studiach pisane pracy i grudzien czyli cały czas ogarnianie prazy trochę niepokój nad napisaniem jej ale jakoś idzie no i koniec dziś 31 grudzień jutro 1 stycznia 2015.zobaczym y jaki bedzie ten nowy rok ale oby był lepszy niz ten jesli chodzi o postanowienia to:
1. priorytet to obrona inzyniera
2.ogarniecie magistra
3.ogarniecie jakieś panny (kurwa wez sie za siebie chuju)
4.coś sie jeszcze znajdzie...


nuta na dziś jedna z najlepszych w tym roku

czesc sorki ze wczoraj nic nie napisałem ale jakoś zapomniałem o tym a w dodatku oglądałem coś na showapie i mi wyleciało z głowy ale dziś juz pisze zle sie czuje chyba grypa mnie dopadła :/ leje mi sie z nosa
jutro sylwester moze będzie małe podsumowanie roku 2014 jak nie zapomne elo


nuta na dziś z innego nurtu

Sylwester  juz w środę ale ja niestety przez swoją lekko wrodzoną głupotę będę siedział w  domu chociaż teraz juz sie  tak w to nie wczuwam jak jeszcze w tamtym tygodniu trudno sie mówi nie moge to nie moge i nic z tym nie zrobię obowiązki i sprawy wyższe mają góre  nad zabawą i szaleństwem...troche licze na to ze karma kiedyś powróci i jakoś to sobie odbije w przyszłości...


Muzyka


ps: w sumie to trochę opisuje moje poczynania... 

Cześć nie mam za bardzo o czym pisac ale  postanowiłem ze bed pisał posty do sywestra...dziś udało sie sprzedać tego sonego o którym pisałem wczoraj 40 jestem do przodu zobaczymy jak pójdzie z lumią moze tez do przodu ze 30 zł  pewnie jutro wystawie ją


nuta na dziś
klasyk od mesa chyba najlepsza w jego karierze

Jutro sobota  międzyświąteczna moze jutro sprzedam sonego jak kobitka sie nie rozmyśli...czekam na roszki zobaczymy jak przyjdą ale czas sobie odbić w zamian za to hajsu na telefonach...jeszcze ta jebana praca inżynierska :/


ps: nawiązując do nutki na dziś zobaczymy czy uda sie uzbierać trochę tych ziomków 

"Luz wszystko jest w porządku...."tyle wolnego ze az nie wiadomo co z nim robic  choc dzień mija za dniem ale  jest jakoś bez sensu za 8 dni idziemy z powrotem na uczelnie w koncu wole sie uczyc i robic niz siedziec w domu o niczym...jakoś tak od małolata jestem tak nauczony prawdopodobnie zostało mi to po Tacie nie wime czy powinienm sie cieszyc ale mi ta cecha akurat odpowiada

Święta święta atmosfera i te sprawy... o dziwo nie było tak źle jak sobie wyobrażeniem było całkiem spoko, tak samo miło zaskoczyły mnie życzenia od znajomych....jednak ten czas nie minie tak zle jak oczekiwałem




Dziś wyjątkowo switeczne... klasyk

zx flux solar blue

Nie jestem buciarzem ale lubie otwierac nową pare...to taki prezent sam dla sb na święta a one juz jutro wiec składam wszystkim którzy to czytają wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń tych najskrytszych i udanego sylwesta bo mój sie tak nie zapowiada :/

Czesc za dwa dni święta ale jakoś nie czuje tego nie wczuwam sie w to tak jak kiedyś za małolata teraz chyba żyje juz rzeczywistością  dla mnie jest to tylko czasem wolnym nawet mnie zbyt nie cieszy  bo mogło by być inaczej mógłbym coś robic teraz na uczelni a tak to siedze w domu na lapku i nic nie robie, próbuje pisac prace

Nutka na dziś

Postanowienia noworoczne trudny temat... jakoś coś co roku to robię i staram sie jakoś to wykonywać choć nie zawsze sie udaje choc w tym roku wykonałem 1/2 tych założeń teraz też postaram sie to zrobic i rozpocząc jakiś nowy rozdział zycia.Chce ale to bardzo zakończyć studia iść dalej na 2 stopia nie wiem co z tego wyjdzie ale postaram sie to zrobić jak najszybciej .

Postanowienia w tym roku to
1.skończyć ciągnąc prowo nazywane studiami
2.ogarnąć sobie jakąś duperke
3.przestać przejmować się tak bardzo życiem innych
4.zacząć robić magisterke 


Nutka na dziś

Cześć od dziś do sylwestra postaram sie co dzień dodać jakiś post nie wiem czy uda sie ale spróbuje ;)



Dziś jakoś szybko dzień minął jutro postaram sie coś robic dziś tylko skończyłem robić tłumaczenie tekstu do czerniaka i miałem zamówić części ale na razie nie dało rady może jutru poszukam lub jeszcze dziś perfum dla sb jakiś fajnych zobaczymy czas pisac prace bo czas nagli...

Nutka na dziś

Czesc jest piątek za 4 dni święta ja siedzę sam w jaro wkurwiony i bez sił bo zdaje sobie sprawę ze nie wykonałem wszytkiego co założyłem sobie w tym roku.Najbardziej boli mnie brak dziewczyny przez który brnę w otchłań choc nie pije  ale jakoś czuje sie chujowo to jest depresja taka bardziej jesienno noworoczna wiem ze to wielu dotyka ale pewnie jest wiele osób takich jak ja ale głupio sie czuje nie ide na sylwestra bo muszę ogarnąć prace inzynieryjska i ogarnąć resztę spraw na studiach.

Siema jak za chwile bedą swieta czas bardzo fajny w życiu każdego człowieka lecz dla mnie ten czas to czas wytężonej pracy  siedze nad projektem inżynierskim bo chec go skończyć do lutego zobaczymy co z tego wyjdzie nie chce mi sie czekac na 2 termin do maja postaram się to zrobić jak najszybciej chociaż problem widze w samymprogramowaniu to najtrudniejsza czesc jak dla mnie trzymajcie kciuki...



jesli chodzi o sprawy życiowe to ostatnio rozbawiła mnie sytuacja na mieszkaniu i wkręcanie Olkom Historii o Magdzie widać było ze za bardzo nie chciały wiezyc ale chyba łyknęły to prowo bo były jakoś dziwnie przejete nie wiem moze tylko ja odniosłem takie wrazenie ale chuj w to można kręcić czasami taką bekę z innych jesli sie na to łapią :D...


oby do sylwestra////

Czesc ostatni znaczy sie w poniedziałek udało mi sie zaliczyc juz tamtem semestr i zakończyć ten rozdział jedyne co teraz zostaje to napisac praceinxynierska i próbowac dalej isc w ten temat, zobaczmy jak bedzie wygladał nasz wyjazd na Słowacje ale mysle ze bedzie ok nauczymy sie czegos na konkretny temat zobaczymy ;)

Życie. ..

Znów piszę nie mam o czym ale pisze jakos tak wyszlo ze udało mi się zaliczyć mikrokontrolery czyli jestem na 4 roku elektroniki   a reszta po staremu czyli jakoś sie ciągnie do przodu bez oporu na wolno

Wielu z Nas przejmuję się opiniami innych, ale jak wiadomo nie potrzebnie. KAŻDY jest INNY. Każdy gdzie indziej się urodził, każdy ma inny tok myślenia, każdy co innego przeżył, każdy ma inne wspomnienia. Każdy, każdy, każdy. Kiedyś gdzieś czytałam, że nawet będąc w tłumie jesteśmy samotni, no i strasznie te słowa utkwiły mi w pamięci. Jesteśmy z kimś, ale zaraz i tak możemy zostać sami. Musimy pogodzić się z każdą chwilą, każdymi słowami, bo na tym polega życie. Nie raz jesteśmy sami, nie raz z ludźmi. Każdy ma inne poglądy, no i różnie ludzie na Ciebie patrzą. Dla niektórych jesteś osobą fajną, a innym się nie spodobałeś. No i co życie teraz Ci się skończy, załamiesz się, że ktoś Cię nie lubi ? Nie ! Bo to tylko ich myślenie. Ty też na pewno masz wrogów i też nie lubisz spędzać z Nimi czasu, ale kochani, to jest normalne, a to, że ktoś o Tobie źle mówi, to niech sobie mówi.

z:natalia.blog

Wkurwienie

Mimo ze znam wiele osób to jest taka garstka których lubie a jednocześnie tak mnie wkurzaja przez swoje fałszywe zachowanie  jedno mówią drugie robia i ciągle kłamią  przykładem sa dziewczyny z mieszkania które to tak potrafią wszystkim zakręcić ze ciężko sie czasami połapać ocb.. tak było dziś niby wszystko spoko ale coś mi sie wydaje ze zaraz teraz piedola to ziomków ze jestm taki nie inny co przez sama mysl o tym mnie to denerwujące wiem ze powinienem to zakończyć  ale jakoś nie mogę...

Tak mało mamy. ..

Tak mało czasu a tyle jeszcze do przekazania mam koniec końców sie zbliża nieubłaganie  jak rzeka pełna krwi która wysycha

Pustka brak celu to coś co ostatnio często mnie prześladuje choc teraz nie jest tak zle jak bylo kiedyś gdy wydawało mi sie ze jestem na dnie  ale jakos nie moge odnaleźć tego celu w zyciu moze własnie na tym polega zycie by szukac go.. nie wiem moze tak jest narazie jakos to ciagne dalej bez kursu ale chuj wie czy tak ma byc czy tylko ja taki jestem co mnie troche przeraza bo  choc nie staram sie tego po sobie poznac to w środku czuje sie dziwnie nagorsza jest ta niepewnosc na przyszłosc na to co stanie sie za jakiś czas :/

"Zaczynam od końca. Nie chcę już pisać o życiu, którego nienawidzę - dziś napiszę o życiu, którym żyję. Napiszę o tym, że przegrana nie oznacza porażki, ale to bardzo smutne uczucie, uczucie pustki, gdy wiesz, że ta przegrana dotyczy Twojego życia. Patrzę tak na siebie z boku i czuję, jakbym miała kilka osobowości, kilka twarzy, by za ich pośrednictwem dostosować się do rzeczywistości."

Cześć   dziś wstałem o 17.00 wiem ze moze was to przerazić ale jakoś tak wyszło ze ze strusiem byliśmy na imprezie w Carmelu a puzniej pojechaliśmy  pić flaszke do jakiś randomowych znajomych Olki i Kasi choc na poczatku nie byłem za bardzo przekonany to nich to puzniej okazało sie ze nie są tacy zli ale i tak chyba wsrode gdzie planowana jest impreza i tak sie chyba nie pojawie bo ide do dziewczyn z grunwaldzkiej  na impreze z okazji powrotu Magdy z Francji choć troche to jest głupie ze robią takie imprez ale zawsze jest okazjia zeby sie spotkac i cos wypić choc z tym to chyba trzeba sie ograniczyć bo zaczyna sie robic dziwnie duza ilośc alko + cos innego nie sprzyja dobremu przezywaniu zycia chociaż to chwilowa uciecha ale czas z tym skończyć.....

 

"Czuję zimę. Zimę we mnie. Ogromną falę mrozu, która zalewa wszystkie pragnienia. Nie potrzebuję już miłości, potrzebuję zapomnienia. Potrzebuję możliwości podzielenia się swoim bólem z Tobą, bo tylko w taki sposób dam życiu miejsce na kolejne ciosy."

 

cytaty wzięte z http://zxcvkf.blogspot.com/

Witam ostatnio często rozmyślam i zastanawiam sie jak bedzie wyglądało moje dalsze życie czyli co bede robi za powiedzmy rok czasu tu nasuwa sie kilka możliwości praca lub studia,  choc bardziej wolał bym tą druga opcje  jesli chodzi o zycie bardziej uczuciowe to jestem w martwym punkcie nie wiem może sie to kiedyś zmieni choć może to przez mój dość specyficzny charakter i zachowanie...znam dużo dziewczyn ale jakoś  nigdy niekreci sie to na wyzszy poziom jakoś tak jest widocznie musi tak byc...

wiem ze robi sie sentymentalnie ale cóz tak tez czasami musi byc  ;)

Siema nie wiem co sie dzieje ale dzisiejszy post będzie na temat zasad którymi się kieruje.

Każdy z nas ma jakiś dekalog którym kieruje sie w życiu zady które pomagają nam w codziennym zyciu  , granice których sie nie przekracza  
Wiec zaczynamy :
1
Jak dla mnie najważniejsza zasadą jest pamięć o rodzinie i znajomych 
2
Pomoc innym
3
Staram sie nie kierować emocjami 
4
Moze nie robie tego zawsze ale staram byc sie uprzejmym dla kobiet
5
Nie jestem nachalny
6
Nie popisuje sie
7
Nie przejmuje sie zadaniem innych
8
Nie jestem jak wiekszosc  po prostu  jestem wyjątkowy
9
Staram się sam kierować swoim życiem i mieć nad nim kontrole w każdym momencie
10
Próbuje zmieniać otaczający mnie świat na lepsze

Siema dawno nic nie pisałem ale na serio nie miałem nic wam do przekazania wiem ze pewnie kiedyś będę to czytał i śmiał sie z tego co tu pisze...jesli chodzi o moje zycie to jakoś tak jest teraz dobrze na mieszkaniu luz lekki wygrywa życia jeszcze zostaje tylko zaliczyć kilka przedmiotów z tamtego semestru i będzie luz  a tak to wydaje mi sie ze sytuacja układa sie dobrze...tyle na teraz moze w koncu wezme sie za tego bloga i bede pisał posty częściej(oby) :)

Tak wiele mija czasu ale prawie nic sie nie zmienia zostaje tylko codzienność, to coś co trzyma nas przy życiu pozwala trwać choć przyszłość jest nie pewna ale możliwości jest wiele wszystko zależny od nas  i od zasad którym sie kierujemy w życiu.Co sprawia ze staje sie ono lepsze dla mnie dla innych, to optymistyczne  podejście które wypływa gdzieś ze środka z serca co pozwala przeżyć.


Mamy   połowe 2 tygodnia sierpnia praktyki miałem w lipcu jak dla mnie minęły mi bardzo dobrze chociaż na początku nie bylem przekonany do nich ale później sie przekonałem :)

Siema nowy post


Wiem ze zbyt nie pisałem ale jakoś nie było czasu lub weny na pisanie lub nic się nie działo ale teraz już mamy wakacje wolne od studiów  2 przedmioty do poprawy ale co zrobic takie zycie duzo sie zmieniło w moim zyciu i ogólnie w postrzeganiu życia, teraz juz jest lub za  dwa tygodnie rozpoczynam praktyki zastanawiam sie jak to będzie wyglądało ;) lae jestem dobrej myśli a puzniej tylko zostanie czekanie na wrzesien i zaliczynia. Czas wziąc sie za prace inżynierska powoli ją ogarniam i mysle ze sie wyrobie do stycznia. A na koniec nuty przy któruch sie luzuje


jedna jest kraadzona od Olki z mieszkania

 
















a druga to mega offf

"Lepiej wyjaśniać sytuacje niż ją komplikować "


Czas uporządkować kilka rzeczy i wyjaśnić sobie co nie co, już niedługo sesja co bedzie skutkować zwiększona nauka ale cóz takie jest zycie czas zabrać sie za prace i ogarniać życie

Czesc dzisiejszy dzien przyniósł mi pare niespodzianek co najlepsze w autobusie spotkałem kilku ziomków puzniej na mieszkaniu wypiliśmy kilka piw ale meritum odbyło sie na klatce w kamienicy gdy wypadła mi butelka po piwie i nagle właściciel i jego syn wyszli  z mieszkania i pytali co sie dziejeale mysle ze nie bedzie tak zle wiec chyba jest luz

Dzień jak co dzień  w jaro na studniach  dziś miałem ze słowakiem ale jakoś minęło jak  zawsze 12 miłe miałem tematy wcześniej wiec nic nie robiłem  i jakoś zleciało... do doktora stepnia mam jeszcze poprawic projek tej atmegi8 ale coż mamy jeszcze 4 tygodnie na zrobienie tego moze coś z tego wyjdzie tak samo jak  ztej kosty led 3 która robię tak dla siebie zobaczymy  co  tego wyjdzie....



W poniedziałek bede pomagał  w juwenaliach  mysle ze dostane cos za to pomaganie...

 27 kwietnia 2014 dzis właśnie była kanonizacja Jana Pwała II trombili o tym chyba na każdym kanale w Tv mi to osobiscie nie przeszkadzało ale było to dosc dziwne...


Ludzie chyba naprawdę sie zmieniają poznając Jakuba jakiś roku temu nie powiedział bym ze może stoczyć sie tak nisko i zacząć ćpać... dziwi mnie to bo jakos na takiego nie wyglądał ale pozory mylą coż, jego zycie jego sprawa...:/ 


Juz niedługo maj i po maju czerwiec czyli zbliża sie koniec roku czas zaliczeń i podsumowań..

Swięta swieta chyba już niedługo trzeba bedzie sie wziąć za  robienie pracy dyplomowej bo niee ma co tego odkładać na puzniej.... czeka już bu pojechac do jarosławia tam pewnie troche pokręcę beke  z dziewczyn ale tak tylko troche...:)

Tyle czasu mija a ja dalej jestem kim byłem...

W sobotę są moje urodziny i raczej się niczego nie spodziewam ale zobaczymy co będzie....

Wpisy już mam jest pierwszy tydzień marca ale dziś trochę wkurwil bo wpisal tyko 3.5 masakra

Dni otwarte już za nami...było dość dziwnie ale ok

Powrót

Siema dawno nie pisałem ale nie miałem czasu dużo się zmieniło mi w życiu i otoczeniu zalczyłem całą sesję...

DJ Tuniziano & Tede - To Coś (prod. Sir Michu) / ELLIMINATEJP 2014

Czesc długo nie pisałem ale nie miłem czasu lub mi sie nie chciało...

Dziś mamy  25 stycznia za 6 dni zaczyna sie sesja w ten czwartek mam 3 egzminy i jeszcze jedne w 3 lutego u prof.Wójcika  przygotowuje sie dziś na zaliczenie z systemów i sieci nie wie m czy będzie  ale pasuje mieć ocene koło4,5 bo na razie dobrze sie zaczyna jeden 5 i 3x4,5

ps: trzymajcie za mnie kcuki pozdro

Pharrell Williams - Happy ( WARSAW IS ALSO HAPPY )

TEDE - FEAT. (prod. SIR MICH) / #kurt_rolson 2014 / (+ INTRODUKCJA)